Kilkukrotny wzrost zachorowań na grypę. ECDC ostrzega przed nowym podtypem
Coraz więcej przypadków zachorowania na grypę w Polsce. Zgodnie z tym, co było obserwowane w poprzednich latach, w połowie grudnia ma miejsce pierwszy z trzech szczytów zachorowań w sezonie infekcyjnym. Kolejny będzie miał miejsce w styczniu, a ostatni pod koniec lutego.
Coraz więcej zachorowań na grypę
Jak wynika z raportu o chorobach zakaźnych prowadzonego przez Ministerstwo Zdrowia, Centrum e-Zdrowia i Główny Inspektorat Sanitarny, w tygodniu obejmującym okres od 1 do 7 grudnia zarejestrowano ponad 37 zachorowań na 100 tys. mieszkańców. Od 17 do 23 listopada zachorowań było niecałe 9 na 100 tys. mieszkańców, a więc obecnie jest ich ponadczterokrotnie więcej. To początek wzrostu w pierwszym szczycie. W grudniu ubiegłego rok grudniowy szczyt wyniósł ponad 208 zachorowań na 100 tys., miał miejsce w okolicach Bożego Narodzenia.
W większości przypadków mowa o typie A grypy. W Polsce w ostatnich latach grypa typu A i jej podtypy (przede wszystkim H1N1 i H3N2) odpowiadała na 70-80 proc. wszystkich zakażeń. Jednak, jak sygnalizuje Europejskie Centrum ds. Zapobiegania i Kontroli Chorób (ECDC), zaobserwowano zwiększony udział nowego podtypu, czyli K, będącego wariacją H3N2.
W porównaniu z poprzednimi latami, zachorowania na grypę w krajach Unii Europejskiej/Europejskiego Obszaru Gospodarczego nasilają się niezwykle wcześnie, a w ostatnich tygodniach wzrosty te są spowodowane wirusem A (H3N2). Sytuacja ta odzwierciedla zmiany, o których ostatnio donosiły inne kraje półkuli północnej – informuje ECDC.
Nowo powstały podtyp K wirusa A(H3N2) został wykryty na wszystkich kontynentach i stanowi jedną trzecią wszystkich sekwencji wirusa A(H3N2) zdeponowanych w ramach Globalnej Inicjatywy na rzecz Udostępniania Wszystkich Danych o Grypie (GISAID) między majem a listopadem 2025 r. na całym świecie, a prawie połowę w UE/EOG.
ECDC wyjaśnia, że wirus A(H3N2) nie był dominujący w ostatnich sezonach, co może prowadzić do obniżenia odporności w populacjach bez wcześniejszej ekspozycji na tę odmianę, chociaż dane serologiczne nie są jeszcze dostępne, aby to dokładniej ocenić. Kraje Azji Wschodniej, w których obecnie odnotowuje się spadek epidemii wirusa A(H3N2), nie doświadczyły nietypowo wysokiego nasilenia choroby, a analiza filogenetyczna sugeruje, że szczepy podtypu K wirusa A(H3N2) krążące w tych krajach nie różnią się od szczepów obecnych w UE/EOG.
Nawet jeśli tej zimy dominować będzie mniej dobrze dopasowany wirus A(H3N2), oczekuje się, że szczepionka nadal zapewni ochronę przed ciężką postacią choroby, dlatego pozostaje ona kluczowym narzędziem zdrowia publicznego – podkreśla agencja.
Kilkadziesiąt tysięcy zgonów
ECDC przypomina, że w sezonie infekcyjnym grypa powoduje znaczną zachorowalność w populacji europejskiej, z liczbą przypadków objawowych sięgającą 50 mln i liczbą zgonów 15-70 tys. rocznie. Dotyczy to wszystkich grup wiekowych, chociaż dzieci mają wyższy wskaźnik zachorowań i zazwyczaj jako pierwsze chorują i przenoszą chorobę w swoich domach, co może prowadzić do transmisji w społeczności. Szacuje się, że rocznie na grypę zapada nawet 20 proc. populacji.
Najnowszy raport ECDC dotyczący zachorowań na grypę, w kontekście zwiększonej cyrkulacji podtypu K wirusa A(H3N2), przedstawia kluczowe zalecenia. To przede wszystkim szczepienia, stosowanie leków przeciwwirusowych, stosowanie maseczek w placówkach opieki zdrowotnej i opieki długoterminowej oraz gotowość opieki zdrowotnej. Należy dokładnie rozważyć te zalecenia i niezwłocznie je wdrożyć, biorąc pod uwagę obecną sytuację epidemiologiczną i zbliżający się okres świąteczny.
Szczepienia są kluczowe
Jak podkreśla ECDC, a także Ministerstwo Zdrowia i Główny Inspektor Sanitarny, szczepienia są najlepszą formą ochrony przed infekcją a przede wszystkim przed groźnymi powikłaniami grypy. Eksperci podkreślają, że szczepienia przeciw grypie można wykonywać w czasie trwania całego sezonu grypowego. Jednak trzeba wziąć pod uwagę czas potrzebny na wykształcenie odporności, czyli ok. 2-3 tygodnie. Trwa szczyt grudniowy, ale przed nami jeszcze dwa kolejne, więc warto pomyśleć o przyjęciu szczepionki.
Polacy niechętnie się szczepią przeciwko grypie, na szczęście w obecnym sezonie infekcyjnym jest lepiej niż w poprzednich latach. Raport o chorobach zakaźnych pokazuje, że od sierpnia do 7 grudnia przeciwko grypie zaszczepiło się ponad 2,150 mln osób. To więcej niż w całym sezonie 2023/2024 (1,646 mln) i 2024/25 (1,805 mln).
W samym wrześniu zaszczepiło się prawie milion osób, dokładnie 967 769. To prawie niemal 60 proc. więcej niż we wrześniu ubiegłego roku. W październiku szczepionkę przyjęło prawie 830 tys. osób, 140 tys. więcej niż w październiku 2024 i 2023 r.
Najchętniej szczepią się seniorzy. W obecnym sezonie do początku grudnia zaszczepiło się już ponad 1,150 mln osób z grupy wiekowej 65 plus. To ponad połowa wszystkich zaszczepionych.
Na wzrost szczepień w najstarszych grupach wiekowych złożyło się kilka elementów. To przede wszystkim refundacja szczepień dla seniorów (preparaty dla osób mających 65 lat i więcej są bezpłatne), a także możliwość zaszczepienia się w aptece. W tym przypadku bezpłatna jest również usługa szczepienia, konieczna jest jednak recepta na refundowaną szczepionkę.